Karela, Momordica charantia, przepękła ogórkowata, balsamka ogórkowata – tę wspaniałą roślinę możemy spotkać spotkać pod różnymi nazwami. Chodzi oczywiście o wspomniany w tytule gorzki melon. Należy on do rodziny dyniowatych, a wyglądem przypomina ogórka z dużo bardziej karbowaną skórką. Ze względu na swój gorzki smak, najczęściej służy jako dodatek – np. do sałatek lub mięs. Swoją cierpkością nie powinien odstraszać. Dlaczego? Gorzki melon, to prawdziwa skarbnica zdrowia!
Właściwości przepękli docenili już starożytni Chińczycy. Wywar z tej rośliny pomaga na problemy żołądkowe i niestrawność. Wykorzystywany jest nawet w leczeniu malarii. W Indii, gorzki melon znany jest przede wszystkim z działania przeciwgorączkowego oraz zapobieganiu powstawania kamienia nerkowego. Przeprowadzone badania dowodzą, że skutecznie obniża poziom cukru we krwi.
W kuchni indyjskiej przepękła używana jest jako dodatek do curry. Najlepiej sprawdza się niedojrzały owoc - posiada mniej gorzki smak. Kupując karelę wybierajcie egzemplarze ciemnozielone, bez żółtych przebarwień, które wskazują na to, że zaczyna dojrzewać. Co oprócz sałatek i curry można przyrządzić z gorzkiego melona? Smaczną i zdrową przekąską są smażone, pikantne czipsy lub danie pod postacią faszerowanego owocu.
Podczas przyrządzania potraw, pestki oraz gąbczasty miąższ wewnątrz balsamki najczęściej jest usuwany. Chcąc zredukować gorzki smak owocu możemy:
Pomimo swojej goryczy, karela jest niezwykle popularnym owocem w wielu krajach, zwłaszcza w Indii. Jego walory zdrowotne są nieocenione, a przecież nie od dziś wiemy, że to co zdrowe niekoniecznie musi posiadać niebiański smak